TTG Polska Dziennik Turystyczny

City break czy krótkie plażowanie

Barcelona

Barcelona, Budapeszt, Cannes i Wilno – to tam tej jesieni chce wyskoczyć na krótki odpoczynek najwięcej turystów, którzy zdecydowali się na tzw. city break. Ale dużą konkurencją pod względem cenowym dla wypadów do europejskich metropolii są krótkie wyjazdy last minute do śródziemnomorskich kurortów. Travelplanet sprawdził w jaki sposób odpoczywają jesienią polscy turyści, którzy mogą pozwolić sobie na co najwyżej kilkudniowy wypad za granicę.

Coraz więcej turystów, którzy chcą wyjechać w tym czasie z biurami podróży, decyduje się krótki, maksymalnie 4 dniowy pobyt. Ubiegłej jesieni (od połowy września do połowy listopada) było to tylko 2,5 proc klientów Travelplanet. Tej jesieni na krótki wypad zdecydowało się 6,2 proc. turystów.

– Mniej więcej połowa z nich wybiera tzw. city break w europejskich miastach – mówi Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i commerce Travelplanet.pl.

Spośród grona turystów, którzy tej jesieni zaplanowali kilkudniowy wypad za granicę (w tym do śródziemnomorskich kurortów), najbardziej popularne miasto to Barcelona, gdzie chce odpocząć 9,2 proc. klientów. Niewiele mniej, bo 8,6 proc. wybiera się do Budapesztu. Ponad 7 proc. turystów jedzie do Cannes a 6,6 proc. – do Wilna. Paryż, Praga, Wiedeń, Londyn czy Rzym to jak się wydaje, wyeksploatowane kierunki. Tej jesieni są mniej atrakcyjne dla klientów. Do Paryża chce zajrzeć na kilka dni 4,2 proc. turystów a do pozostałych metropolii od 1,5 do 2 proc. turystów.

– Wyjazdy typu city break to tzw. wyprawy budżetowe – zauważa Radosław Damasiewicz. – Turyści zwiedzający europejskie metropolie najczęściej rezerwują tylko przelot i hotel ze śniadaniami. W wypadku miast położonych względnie blisko Polski, jak Wiedeń, Praga, Budapeszt czy Wilno, często rezygnują z przelotu wybierając dojazd własny.

W okresie jesiennym podróżujący równie chętnie jak w europejskich stolicach wypoczywają maksymalnie 4 dni w śródziemnomorskich kurortach w Turcji, Grecji, na Malcie a także w Egipcie i Maroku.

– Warto jednak pamiętać, że tej jesieni przeszło 9 na 10 klientów zarezerwowało sobie regularny, co najmniej tygodniowy wypoczynek w Grecji, Egipcie, Turcji Hiszpanii i Tunezji – podkreśla Radosław Damasiewicz. – Ceny wyjazdów typu last minute tych krajów na kilka dni a nawet tydzień jesienią oscylują wokół 1100 – 1300 zł i są porównywalne z kosztami kilkudniowego, budżetowego pobytu w europejskich metropoliach.

foto: ChristianSchd

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *