Już w połowie roku kierowcy będą mogli występować do urzędów komunikacyjnych o dodatkowe tablice rejestracyjne na bagażniki rowerowe mocowane z tyłu aut.
Do najbliższego poniedziałku Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (MIR) chce zakończyć konsultacje na nowelizację rozporządzeń, które umożliwią wydawanie kierowcom dodatkowej tablicy rejestracyjnej. Według planów resortu infrastruktury i rozwoju ma być ona montowana na bagażnikach rowerowych, które są mocowane w tylnej części auta. Często rowery na takich bagażnikach zasłaniają tylną tablicę rejestracyjną samochodu, która zgodnie z przepisami powinna być czytelna.
Wydanie dodatkowej tablicy zostanie odnotowane w dowodzie rejestracyjnym samochodu. Za dodatkową tablicę będzie pobierana opłata w wysokości połowy stawki za komplet tablic rejestracyjnych, czyli obecnie będzie to kosztować 40 zł. Dodatkowo kierowca zapłaci 12,5 zł za nalepki legalizacyjne, w sumie 52,5 zł.
MIR szacuje, że jeśli tę dodatkową tablicę rejestracyjną kupi tylko 1 proc. właścicieli aut w Polsce, to z ich sprzedaży do kas samorządowych wpłynie 10,5 mln zł.
Wprowadzenie dodatkowych tablic, które nie pozwolą kierowcom ukryć rejestracji aut za bagażnikami rowerowymi, zbiegnie się w czasie z zaostrzeniem kar za zbyt szybką jazdę. Od 17 maja kierowcom, którzy w terenie zabudowanym przekroczą limit prędkości o 50 km/godz., grozić będzie utrata prawa jazdy na trzy miesiące.
Źródło: wyborcza.biz
foto: Krzysztof Olszewski