Filipiny walczą z COVID-19: w hotelach brak miejsc dla osób odbywających kwarantannę

W związku z rosnącą liczbą przypadków COVID-19 oraz dużą liczbą pracowników filipińskich, którzy wracają z zagranicy, coraz więcej hoteli musi zostać przekształconych w tymczasowe ośrodki leczenia i odosobnienia. W obiektach zaczyna brakować miejsc. 

Rosnąca liczba infekcji koronawirusem w stolicy Filipin Manili i pobliskich prowincjach, coraz więcej hoteli musi zostać przekształconych w ośrodki leczenia i odosobnienia. Jednak zaczyna brakować miejsc, głównie z powodu licznych powrotów do kraju zagranicznych pracowników filipińskich (Overseas Filipino Worker, OFW), którzy obowiązkowo muszą przejść kwarantannę.

Prezes Philippine Hotel Owners Association (PHOA) Arthur Lopez w wywiadzie telewizji ABS CBN powiedział, że wszystkie pokoje w 78. hotelach, które zostały udostępnione dla osób odbywających kwarantannę (44 z nich znajduje się w Manili), są zajęte. Oczywiście nadal są tysiące hoteli, które mogą działać jako obiekty kwarantanny, jednak ich właściciele nie są członkami PHOA.

Ponadto, część hoteli została przekształcona w hotele covidowe (24 hotele z 2442 pokojami) dla osób zarażonych koroanwirusem. Znajdują się one w samej Manili i okolicach oraz w regionach Cordillera, Davao i Calabarzon (Cavite, Laguna, Batangas, Rizal i Quezon). Manila i sąsiednie miejscowości Cavite, Laguna, Rizal i Bulacan są obecnie objęte wzmocnioną kontrolą, tzw. ECQ, stanowiącą najsurowszą formę blokady społecznej, ze względu na alarmujący wzrost codziennych infekcji COVID-19.

Hotele jako szpitale na Filipinach

Filipiński departament turystyki klasyfikuje hotele i inne obiekty noclegowe według trzech kategorii: zwykłe hotele stacjonarne, hotele izolacyjne dla pacjentów z pozytywnym wynikiem testu Covid-19, a także hotele m.in. dla OFW odbywających kwarantannę po powrocie do kraju.

Stowarzyszenie filipińskich lekarzy formalnie zwróciło się do rządu o przekształcenie kilku hoteli w tymczasowe obiekty szpitalne (przede wszystkim dla osób lżej przechodzących chorobę), ponieważ 14 z 21 szpitali w Manili jest niemal całkowicie zapełnionych.

Arthur Lopez ujawnił, że spotkał się z senatorem i szefem Filipińskiego Czerwonego Krzyża Richardem Gordonem i jego współpracownikami, którzy poprosili hotele o przekazanie pościeli, przyborów toaletowych i innych przedmiotów do wykorzystania w izolatkach, które są tworzone w akademiku Uniwersytetu Filipińskiego w La Salle University w Pasay i Ateneo High School.