Co można zrobić w ciągu 16 godzin? Obejrzeć (prawie) całą trylogię „Władcy Pierścieni” i trylogię „Hobbita”. Dojechać pociągiem nocnym z Przemyśla do Szczecina (i zjeść w Szczecinie śniadanie). Albo… dolecieć z Kataru do Nowej Zelandii, korzystając z nowego połączenia Qatar Airways – będącego najdłuższym komercyjnym lotem świata!
No i mamy rekord! Rozpoczęły się regularne rejsy na najdłuższej komercyjnej trasie lotniczej. Od teraz możliwe jest dotarcie do Nowej Zelandii bezpośrednio ze stolicy Kataru – jednym samolotem, bez międzylądowań. Na podróżnych czeka ponad 14 500 kilometrów w powietrzu… i 10 stref czasowych, które będą przekraczać.
Linia lotnicza „przebiła” osiągnięcie swoich rywali z Zatoki, którzy w swojej ofercie mają lot z Dubaju do Auckland – także liczący ponad 14 000 kilometrów. Jak podaje Qatar Airways, podczas całego lotu z Doha do Auckland, który odbył się samolotem Boeing 777-200LR, 15 osób personelu pokładowego zaserwowało 1100 filiżanek kawy i herbaty, ponad 2000 zimnych napojów… a także wydano ponad 1000 posiłków.
Na samolot w największym mieście Nowej Zelandii czekało gorące powitanie oraz tradycyjny „wodny prysznic” bezpośrednio na płycie lotniska.
źródło: Fly4Free
foto: Qatar Airways
