TTG Polska Dziennik Turystyczny

Odwołanie prezesa POT-u

Wojciech Fedyk

„Moja misja w POT zakończyła się! Teraz będę poszukiwał nowych wyzwań zawodowych” – napisał wczoraj na swoim profilu FB dr Wojciech Fedyk.  Powołany w kwietniu bieżącego roku Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej nagle został odwołany przez ministra sportu i turystyki.

Jakie są powody takiej decyzji ministra Witolda Bańki. Sam zainteresowany, Wojciech Fedyk nie komentuje decyzji.

Z kolei Rzecznik Prasowy Ministerstwa Sportu i Turystyki, Katarzyna Kopeć-Ziemczyk powiedziała: – Potwierdzam, że Pan dr Fredyk został odwołany ze stanowiska. Postawione przed byłym już prezesem zadania nie zostały zrealizowane zgodnie z oczekiwaniami ministerstwa.

oprac. KK

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

9 odpowiedzi

  1. POT wymaga gruntowych zmian programowych i przede wszystkim kadrowych. Fedyk raczej konserwował stary układ, więc musiał odejść. Prawo i Sprawiedliwość nie ma własnych kadr, które potrafiłyby to sprawnie przeprowadzić, więc wróżę rychły upadek tej bardzo potrzebnej instytucji. Znakomicie zdiagnozowano sytuację w POT na Kongresie Turystyki w Świdnicy, robili to naprawdę fachowcy z górnej półki – może warto byłoby ich posłuchać?

  2. Powiedzmy szczerze – POT, podobnie jak ROT-y to rzecz nikomu niepotrzebna, no może poza politykami i działaczami, wywodzącymi się spośród urzędników, a nie touroperatorów.
    Przecież do wspierania i rozwijania turystyki w regionach czy jeszcze niżej wystarczą LOT-y realizujące zadania, choćby w drodze konkursów, kontrolowane przez jakiś sensowny ekspercki zespół przy MSiT.

  3. Sądzę, że sytuacja w POT i oczekiwania Ministra przerosły Pana Prezesa Wojciecha Fedyka.
    Prezes POT nie musi być wybitnym fachowcem, wystarczy jeżeli będzie dobrym organizatorem, strategiem i otwartym na tych wszystkich „naprawdę fachowców z górnej półki” jak to Pani napisała. Ogłoszony przez niego dwukrotnie konkurs na dyrektora ośrodka POT za granicą, kiedy to zamiast wybrać jednego z takich fachowców, którzy przystąpili do konkursu wybrał osobę z poza tej grupy. Tu mi od razu zapaliła się czerwona lampka. Nie powinien był tak postąpić. Jeżeli nie miał zaufania do Komisji Konkursowej, mógł dodatkowo spotkać się z wybranymi przez siebie kandydatami i wybrać jednego czy jedną z nich.

  4. Żadna strata i dla POT i dla samego Prezesa POT. Przyjdzie ktoś inny i będzie to samo. Dreptanie w miejscu i bankietowanie. Chyba, że oddamy POT Ojcu Dyrektorowi i wtedy wszystko ruszy z kopyta.

  5. Wszelkie komentarze o fakcie odwołania Prezesa POT bez wiedzy o tym co się działo pomiędzy MSiT a POT to tylko wolną wiurtualna mównica! Wg mnie to odwołanie jest bardzo groźne dla przyszłości nie tylko tej Agandy promocji ale i będzie miało negatywne skutki w promocji zagranicznej. Bełkot wypowiedzi wysokich funkcjonariuszy MSiT to potwierdza. Chcą budować Dom Marek bez fundamentów!

  6. Wydarzenie nie jest jednoznaczne i ma kilka aspektów:

    * Wojtek Fedyk niewątpliwie jest fachowcem od promocji turystycznej
    * Wygląda na to, że nie chciał poddać się /i słusznie/ ręcznemu sterowaniu przez Bańkę i Laska
    * Niestety zaniedbał racjonalizowania i redukcji zatrudnienia w POT /to karygodne!/
    * Zaniedbał również wyjaśnienia ewidentnych przekrętów dot. przekazywania ogromnych funduszy unijnych do powiązanych z pracownikami POT, występujących pod zmieniającymi się nazwami, agencji z LOWE Group /to był jego prawny obowiązek!!!/

    Mimo dużej sympatii i uznania dla wiedzy Wojtka, ze względu na 2 ostatnie punkty, nie mogę odmówić pewnych racji MSiT

    1. te ustawiane przez POT przetargi są umiejętnie coraz bardziej gmatwane. Główny beneficjent po raz kolejny zmienił nazwę – tym razem to już zupełnie inny podmiot gospodarczy: MullenLowe Mediahub.
      Kto to teraz będzie kojarzył z siermiężnymi bobrami z GGK PR czy PanMedia Western??!!

  7. Dane zdjęcie przez Redakcję pięknie ilustruje osamotnienie Prezesa POT. Enigmatyczne stwierdzenie rzecznika MSiT nie koresponduje z ważnymi zmianami dokonanymi przez eksperta z tej dziedziny jakim jest niewątpliwie Fedyk. Na Kongresie Prezes POT zebrał najwięcej uznania i akceptacji dla rozpoczętych zmian. Minister Bańka po pierwszym spotkaniu z branżą na którym otrzymał od branży turystycznej wiele żółtych i czerwonych kartek nie pojawił się na zapowiadanym kolejnym spotkaniu kongresowym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *