Gdy zerwana kartka kalendarza ukazuje nowy miesiąc – listopad, to wszystkie drogi wiodą handlowców, biznesmenów i ciekawych świata turystów, jak myślicie, gdzie – oczywiście do Lipska. Jak podają źródła targowe, właśnie w Lipsku, przed 800. laty, wykrystalizowała się jedna z formuł biznesu – formuła targów. Gdy zorganizowano pierwsze targi jako imprezę wzorcową, nikt nie przypuszczał, że pojawią się na niej i to w charakterze wystawców – Polacy. Musiało wprawdzie upłynąć trochę czasu, by pojawili się na targach polscy wystawcy, ale gdy już raz się pojawili, to swoją obecność coraz mocniej zaznaczają. Ten najstarszy światowy ośrodek targowy, przez polskich przedsiębiorców przybywających na targi do Lipska w czasach dawnego NRD, określany był mianem „Niemiecki Poznań”. Dość historii. Lipsk 22.11.2017 – kolejne międzynarodowe, największe w środkowo – wschodnich Niemczech targi turystyczne Touristik & Caravaning 2017. Impreza trwała do 26.11. 2017r. Lipskie targi, jako jedna z ciekawszych i znaczących tego typu imprez w Europie, mają swoją renomę i nic dziwnego, że zjawia na niej wielu wystawców z całego świata.
Tegorocznymi partnerami imprezy były Seszele oraz austriacki region Hohe Tawern, położony w największym alpejskim parku narodowym w landzie Salzburg. Podczas targów na powierzchni 70 000m2 swoją ofertę zaprezentowało 600 wystawców z całego świata. Ponad 100 touroperatorów, agencyjnych biur podróży, 80 narodowych i regionalnych organizacji turystycznych, zaprezentowało podróże do ponad 80 destynacji. W części caravaningowej pokazano 550 pojazdów pojazdów. Jakie kraje reprezentowali wystawcy? Trudno wyliczyć wszystkich. Wśród prezentujących się krajów była np.: Bułgaria, Cypr, Łotwa, Tajwan, Tajlandia, Czechy, Węgry, Izrael wraz z Palestyną, Austria, Niemcy i wiele innych w tym, oczywiście, Polska. Po 4. letniej przerwie reprezentował ją Zagraniczny Ośrodek POT z Berlina. Oprócz ZOPOTu, swoją ofertę proponowali: Uzdrowisko Kołobrzeg, Uzdrowisko Świnoujście, Hotel Skanpol z Kołobrzegu, sieć hoteli Interferie, Podziemne Miasto Osówka, Zamek Książ, Miasto Świdnica, Biuro Podróży POL REISEN, Wydawnictwo Targowe ABC z Poznania, Hotel Buczyński Medical & Spa i Park Hotel ze Świeradowa Zdroju oraz ekologiczne gospodarstwo agroturystyczne Kowalowe Skały z Wrzeszczyna koło Jeleniej Góry. Polską ofertę tradycyjnie uzupełniała oferta kulinarna. Na stoisku z polskimi specjałami spożywczymi targowi goście mogli kupić nie tylko polskie różnorodne sery( ich gatunki wcale nie dublowały serów francuskich, czy szwajcarskich, były oryginalne – polskie), ale także słodycze czy masło. A jaka kolejka ustawiała się po serwowaną na gorąco polską kiełbasę to … trzeba przyznać, był hit targowy.
Czym zainteresowani byli goście, jeśli chodzi o polską ofertę turystyczną? Najczęściej pytano o pobyty nad Morzem i na Mazurach. Ktoś powie, nic nowego! Oprócz tradycyjnych kierunków, pojawiły się nowe. Pytano o Bieszczady, o Zakopane, o możliwości zwiedzenia polskich miast jak: Warszawa, Kraków, Poznań, czy Łódź. Coraz więcej Niemców chce w Polsce spędzić „ sylwestra”.
Jest coraz więcej miłośników podróży caravaningowej, turystyki rowerowej i wodnej oraz kulturalnej. Gdy chodzi o ostatnią z wymienionych, okazuje się, że cudzoziemcy chcą przyjechać do Polski, by obejrzeć spektakl operowy, balet, uczestniczyć w festiwalu filmowym czy muzycznym. Biura podróży i nie tylko mają pole do działania. Seniorzy niemieccy interesowali się pobytami w uzdrowiskach polskich (to też coraz popularniejsza wśród cudzoziemców forma turystyki zdrowotnej.
Swoją renomę mają już rejsy po Kanale Ostródzko – Elbląskim organizowane przez Żeglugę Ostródzko-Elbląską, czy Spływy Dunajcem. Wodniaków interesowały spływy kajakowe po mazurskich jeziorach. Gdy rozmawiało się z nimi, dało się zauważyć, że niektórzy mają dość dużą wiedzę o regionie i wybranych trasach.
A co nowego w caravaningu? W części caravaningowej można było spotkać przyczepy campingowe z Niewiadowa, w tym modele znane jeszcze z lat 70, które na polskie wakacje ciągały niegdyś „Maluchy”.
Jak wspomniałem, Polska budzi zainteresowanie coraz liczniejszej grupy cudzoziemców. Ci, którzy u nas byli, chwalą sobie pobyt. Jedynie, na co narzekali odwiedzający polskie stoiska, to na brak bezpośrednich połączeń kolejowych, autokarowych i lotniczych Lipska i innych pobliskich miast niemieckich z Polską. Najkrótsza droga środkami komunikacji np. z Lipska do Polski jest z przesiadką w Berlinie lub Dreźnie. To mało wygodne.
Lipsk, to targi światowe, co ciekawego można było zobaczyć zagranicznych wystawców zagranicznych? Najciekawsze stoiska, moim zdaniem, przygotowały regiony: Saksonia, austriackie regiony: Salzburg wraz z Hohe Tauern oraz Tyrol. Ciekawe były również stoiska niemieckich biur podróży: Ulmann Reisen, Geißler Reisen oraz Daltus Reisen – prezentujący wycieczki trampingowe samochodem ciężarowym przerobionym na autobus terenowy oraz Baltikum Reisen. Ciekawe było również stoisko miasta Miśni i sieci hoteli Magic Hotels.
Tradycyjnie największe stoisko przygotowało Biuro Podróży Polster & Pohl.
Oprócz prezentacji oferty na stoiskach, dla ponad 60 000 gości organizatorzy i wystawcy przygotowali również wiele atrakcji towarzyszących takich jak: prezentacje, konkursy i występy artystyczne. Do najciekawszych prezentacji należały prelekcje o wycieczkowych rejsach morskich i rzecznych oraz kraju partnerskim – Seszelach. Co sprawiało kłopot? Rezygnacja z ważności biletu na targi, wejściówki wystawców oraz akredytacji prasowej jako biletu na lokalne środki komunikacji na/z targów.
Targi to nie tylko prezentacja ofert, czy dokonywanie transakcji w promocyjnych cenach, ale również okazja do nawiązania nowych kontaktów handlowych, znalezienia nowych kontrahentów, rynków zbytu oraz możliwość poszerzenia swojej wiedzy poprzez udział w licznych prezentacjach, warsztatach, szkoleniach i konferencjach. Takie możliwości organizatorzy zapewnili i wystawcom, i handlowcom i przybyłym na targi zwiedzającym.
Kolejne targi w Lipsku zakończone, organizatorom wypada życzyć powodzenia w kolejnych edycjach tej prestiżowej imprezy.
tekst i zdjęcia: Bartosz Karwacki
