TTG Polska Dziennik Turystyczny

Pomysł na majówkę – Babia Góra

Babia Góra

Majówka już za trzy tygodnie, dlatego postanowiliśmy podsunąć Wam kilka wyjazdowych pomysłów. Zaczynamy od Babiej Góry zwanej Królową Beskidów.

Babia Góra to masyw leżący w Paśmie Babiogórskim w Beskidzie Żywieckim. Spośród babiogórskich szczytów na uwagę zasługują przede wszystkim: Diablak (1725m n.p.m.) nazywany również właściwą Babią Górą, Gówniak (1617m) oraz Cyl (1557m n.p.m.) zwany Małą Babią Górą. Babia Góra jest najwyższym szczytem Polski poza Tatrami oraz najwyższym szczytem Beskidów Zachodnich – stąd jej przydomek Królowa Beskidów.

Masyw Babiogórski charakteryzuje się urozmaiconą rzeźbą oraz niesamowitymi widokami rozpościerającymi się z Diablaka – z jego wierzchołka widać między innymi panoramę Tatr. W wyniku utworzenia w 1954 roku Babiogórskiego Parku Narodowego masyw podlega ścisłej ochronie. W 1977 roku, UNESCO doceniło walory parku i wpisało go na listę światowych rezerwatów biosfery.

Na północnych stokach Babiej Góry funkcjonuje Schronisko PTTK na Markowych Szczawinach (1180m n.p.m.) będące pierwszym polskim schroniskiem w Beskidach Zachodnich. Jest to idealna baza wypadowa na Diablak. Na najwyższy szczyt można wejść np.: Głównym Szlakiem Beskidzkim (czerwony szlak) lub bardzo ciekawym szlakiem żółtym (Perć Akademicka). Szlak żółty uważany jest za jeden z najtrudniejszych beskidzkich szlaków – poprowadzono go od północnej stromej strony. Żeby ułatwić turystom poruszanie się nim, w niektórych fragmentach zamontowano metalowe łańcuchy i klamry.

foto: Przemysław Rychter

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

3 odpowiedzi

  1. Nie wiem, czy pisanie o wycieczce na Babią Górę w aspekcie majówki i do tego ilustrowanie tekstu fotografią szczytowych partii góry z pełnego lata jest najlepszym pomysłem. Większość Czytelników utożsamia sobie hasło „majówka” z miłą, łatwą wycieczką w tenisówkach i krótkich spodenkach, kocykiem na trawie, zabawą z piłką itp. Natomiast Babia na początku maja jest jeszcze zwykle w partiach szczytowych zasypana śniegiem i wejście Akademicką Percią może być wówczas dla takich „majówkowiczów” zadaniem ponad siły! Po co kusić los? A GOPR-owcy też mają rodziny i zapewne woleliby również wybrać się z nimi – na prawdziwą majówkę, nie zaś na akcję na Babiej Górze!

  2. Z całą odpowiedzialnością popieram powyższą wypowiedź a zarazem ostrzeżenie! przewodnik beskidzki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *