Samarytanie to niewielka semicka grupa etniczno-religijna, której religia – samarytanizm zbliżona jest do judaizmu i przez niektórych religioznawców wraz z judaizmem i karaimami zaliczana do hipotetycznego mozaizmu. Nazwa ich pochodzi od miasta Samaria.
Żydzi nadali im miano Kutim. Są potomkami mieszkańców starożytnej Samarii oraz imigrantów z Mezopotamii.
Samarytanie mają własne prawo religijne – surowsze niż żydowscy ortodoksi. Oparte jest ono w całości na Torze i uchodzi za najbardziej dyskryminujące kobiety spośród wszystkich współczesnych systemów religijnych. Dotyczy to zwłaszcza skrupulatnego przestrzegania czasu (a także zakresu) rytualnej nieczystości kobiety po menstruacji i porodzie oraz sposobów rytualnego oczyszczenia. Hm, może dlatego, podczas spotkania z nimi, nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytanie, czy są dobrymi mężami.
Samarytanie oddają cześć górze Gerazim, twierdząc, że to tutaj Abraham chciał złożyć Bogu w ofierze swego syna Izaaka i że to tutaj, a nie w Jerozolimie, znajdowała się pierwsza świątynia z Arką Przymierza i zbudowali swą własną świątynię na szczycie góry Gerazim.
Dobry Samarytanin ujrzał rannego: podszedł do niego, opatrzył jego rany, zalał rany oliwą i winem, wsadził go na swoje bydlę, szedł obok rannego, zawiózł go do gospody, zaopiekował się nim. Kiedy odjechał, dał dwudniową zapłatę gospodarzowi za opiekę nad rannym:
- Polecił dalszą nad nim opiekę;
- Przyrzekł zapłacić za opiekę, ilekolwiek by ona nie wyniosła;
- Przyrzekł „wrócić”;
- Przyrzekł zapłacić wszelki zaciągnięty na leczenie dług.
Jakie znaczenie mają te wszystkie działania? Wszystkie one są działaniami, a czyny mówią głośniej niż słowa, w obecnej sytuacji wojen nienawiści i braku szacunku do człowieka, powinniśmy brać przykład i najzwyczajniej – pomagać.