Premier Japonii, Yoshihide Suga ogłosił stan wyjątkowy na obszarze Wielkiego Tokio, po tym jak padła rekordowa liczba zakażeń w kraju.
Władze obawiają się, że przeciążone szpitale mogą nie poradzić sobie z liczbą zarażonych pacjentów. „Każdego dnia pada rekordowa liczba infekcji. Jesteśmy w bardzo poważnym kryzysie” – oznajmił Yasutoshi Nishimura, minister odpowiedzialny za rewitalizację gospodarczą. Dodał jednak, że ograniczenia związane ze stanem wyjątkowym będą mniej surowe, niż te zastosowane w innych państwach.
Tokio i trzy sąsiadujące prefektury (Kanagwa, Chiba i Saitama) stanowią aż 30% populacji kraju (ok. 126 milionów osób). Dlatego też zgodnie z zaleceniami władz na tych obszarach zostanie m.in. ograniczone działanie restauracji. Ponadto pracodawcy zostaną poproszeni o zwiększenie możliwości pracy zdalnej. Ma to na celu zmniejszenie liczby osób w transporcie publicznym.
Zgodnie z oświadczeniem premiera stan wyjątkowy potrwa co najmniej miesiąc.
źródło: travelmole
foto: unsplash