TTG Polska Dziennik Turystyczny

Sztuka wypieku pizzy neapolitańskiej wpisana na listę UNESCO

Pizza

We Włoszech trwają huczne obchody z okazji wpisania na listę kulturowego dziedzictwa ludzkości UNESCO sztuki piekarzy neapolitańskiej pizzy. „To historyczne wyróżnienie” – ogłosił burmistrz Neapolu Luigi de Magistris. Neapolitańczycy mówią: będziemy jeść jeszcze więcej pizzy.

W uzasadnieniu postanowienia UNESCO podkreśliło: „Kulinarny know-how, związany z wyrobem pizzy, który obejmuje gesty, piosenki, ekspresję wizualną, lokalny dialekt, umiejętność wyrabiania ciasta, pokazów i dzielenia się nią z innymi, stanowi bezdyskusyjne dziedzictwo kulturowe”.

Charakterystyczny dla południowych Włoch język neapolitański już od dawna wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W 1995 roku docenione zostały także piękne ulice, place, kościoły, budynki publiczne i zamki, które należą do artystycznego i historycznego skarbca regionu. Teraz przyszedł czas, żeby zadbać o kolejne dobro, czyli sztukę pieczenia pizzy.

W ciągu siedmiu lat działań zaininicjowanych przez stowarzyszenie neapolitańskich piekarzy pizzy, czyli pizzaioli i związek włoskich rolników Coldiretti, pod deklaracją poparcia starań udało się zebrać 2 miliony podpisów. Warto podkreślić, że 2010 roku pizza została zarejestrowana przez Unię Europejską jako gwarantowana tradycyjna specjalność.

Rolniczy związek, który zainicjował kampanię uważa, że stworzono wszystkie warunki, żeby zadbać o symbol tożsamości narodowej. Trzeba dodać, jak ważną rolę w życiu Włochów pełni pizza. Przeciętny Włoch zjada 54 pizze w ciągu roku, średnio jedną na tydzień w okolicy weekendu. Są tacy, którzy rezygnują z lodów, słodyczy, czy mięsa, ale z pizzy raczej nie. Dodając do tego miliony turystów, którzy przyjeżdżają czasem tylko skosztować kuchni włoskiej, można sobie wyobrazić, ile pizzy piecze się rocznie.

Historia tej prawdziwej pizzy sięga końca XVI-wieku, kiedy Vincenzo Corrado napisał traktat o neapolitańskich nawykach żywieniowych, o tym, że ludzie jedzą pizzę oraz makaron z pomidorami. W XIX wieku zaczęły powstawać pierwsze pizzerie w Neapolu, jako siedziba jedynej stolicy Parthenopean, a następnie stały się popularne w całych Włoszech.

Rolniczy związek, który zainicjował kampanię uważa, że stworzono wszystkie warunki, żeby zadbać o symbol tożsamości narodowej. Trzeba dodać, jak ważną rolę w życiu Włochów pełni pizza. Przeciętny Włoch zjada 54 pizze w ciągu roku, średnio jedną na tydzień w okolicy weekendu. Są tacy, którzy rezygnują z lodów, słodyczy, czy mięsa, ale z pizzy raczej nie. Dodając do tego miliony turystów, którzy przyjeżdżają czasem tylko skosztować kuchni włoskiej, można sobie wyobrazić, ile pizzy piecze się rocznie.

Historia tej prawdziwej pizzy sięga końca XVI-wieku, kiedy Vincenzo Corrado napisał traktat o neapolitańskich nawykach żywieniowych, o tym, że ludzie jedzą pizzę oraz makaron z pomidorami. W XIX wieku zaczęły powstawać pierwsze pizzerie w Neapolu, jako siedziba jedynej stolicy Parthenopean, a następnie stały się popularne w całych Włoszech.

źródło: onet / PAP
foto: Shutterstock

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Jedna odpowiedź

  1. Sam byłem w Neapolu i muszę przyznać, że pizza ta jest inna. Nie do końca do mnie przemówiła, ale na pewno warto spróbować, ba to obowiązek jest będąc to miejscu gdzie pizza powstała. Dla mnie jednak Neapol to ludzie, klimat, zabytki, bliskość z naturą, chaos.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *