W kalendarzu – jesień, nic dziwnego, że zaczął się sezon targów. Zaproszenia na targi rolnicze, motoryzacyjne, budownictwa i wiele innych, zamieszczane są w różnych nośnikach informacyjnych. Centrum targowe „Ptak Warstw Expo” zaprosiło zainteresowanych do swojej siedziby w Nadarzynie na targi World Travel Show. Impreza odbyła się już po raz drugi w dniach 20.10 – 22.10.2017r.
Krajem partnerskim był Meksyk. Drugim partnerem, tak się przynajmniej przedstawił, był znakomity żeglarz, podróżnik, marynista – Aleksander Doba.
W czterech halach targowych swoja ofertę zaprezentowało 500. wystawców z ponad 200. krajów. Niestety mało było wystawców z Polski. Wystawcy reprezentowali nie tylko kraj, jako taki, ale prezentowali także walory wyjątkowo ciekawych regionów czy miast. Przedstawiciele licznych atrakcji turystycznych zachęcali, by koniecznie zwiedzić w ich kraju miasto, w którym istnieje np. wspaniałe muzeum, czy też urokliwy region z unikatowym drzewostanem. Na targach obecni byli również przedstawiciele branż, bez których trudno sobie wyobrazić turystykę: biura podróży, hotele, pensjonaty, przewoźnicy, turystyczne portale internetowe umożliwiające rezerwację biletów lotniczych w atrakcyjnych cenach, producenci i sprzedawcy łodzi, jachtów, przyczep i domków campingowych, camperów oraz producenci sprzętu turystycznego od namiotów, plecaków począwszy na drobnych akcesoriach, potrzebnych turyście kończąc.
Targi były podzielone na trzy salony: Salon Turystyki Krajowej i Zagranicznej, Salon Camper & Caravan i Warszawski Salon Jachtowy.
Do najciekawszych, moim zdaniem, polskich stoisk w segmencie turystycznym należały: stoisko Piotrkowa Trybunalskiego, Świętokrzyskiego, którego tradycyjnie główną atrakcją była „Odlotowa kapsuła” – kino 5D, w którym wyświetlany był film promujący region i znany szlak rowerowy Green Velo, Kujawsko – Pomorskiego i regionu Sądeckiego. Ciekawa była również ekspozycja Kopalni Soli w Bochni, Warmii i Mazur oraz Stowarzyszenia Hoteli Historycznych zrzeszającego hotele urządzone w zamkach i pałacach.
Wśród zagranicznych wystawców najlepiej zaprezentowali się: Meksyk, Indonezja oraz niemiecki region Brandenburgia. Szkoda, że zabrakło obecnego zwykle na targach tego typu, Śląska. Region ten zwykle prezentuje się na targach pod hasłem „Śląskie – pozytywna energia.” Było tylko małe stoisko Śląskich Smaków, niestety, bez degustacji potraw kuchni śląskiej. Nieobecna była Żeglugi Ostródzko – Elbląska, Małopolska i Kraków, Pomorze Zachodnie, z uzdrowiskami Kołobrzeg i Świnoujście. Dolny Śląsk – to jedynie stoiska promujące Muzeum Liczyrzepy oraz Kolejkowo – ekspozycja największej makiety kolejki elektrycznej zlokalizowanej w starym, wrocławskim Dworcu Świebodzickim.
Caravaningowa część targów. Tu było na co popatrzeć. Część ta swoim wystrojem i bogactwem oferty pojazdów wypoczynkowych przypominała ekspozycję największych niemieckich targów caravaningowych Touristik & Caravaning w Lipsku. Ciekawe stoiska przygotowały firmy: Adria, Hobby, Cargo Ravel, prezentujące campery i przyczepy campingowe oraz firma Caretta prezentująca małe, lekkie przyczepy campingowe. Omawiane powyżej stoiska i ich oferta zgromadziły spore grono gości. Podobnym zainteresowaniem cieszyły się również konstrukcje namiotowe zamontowane na małych przyczepkach oraz dachach samochodów osobowych i terenowych.
Salon Jachtowy miłośnikom morskich podróży oferował ponad 120 łodzi żaglowych, motorowych i łodzi mieszkalnych, w tym wiele luksusowych jednostek pływających o wartości … od 20 mln Euro. Drogie, ale piękne. Cóż, pomarzyć zawsze można!
To nie wszystko. Organizatorzy przygotowali wiele imprez towarzyszących.
W Salonie Turystyki Krajowej i Zagranicznej, w związku z tym, że partnerskim krajem był Meksyk, obecność kultury i ducha tego kraju dało się dostrzec nie tylko na stoisku, ale w całej hali. Na scenie występowały meksykańskie zespoły, można było spróbować specjałów kuchni meksykańskiej oraz posłuchać opowieści Wojciecha Cejrowskiego o jego podróżach właśnie po tym kraju. Wybierający się do Meksyku, mogli uzyskać praktyczne wskazówki, przydatne w podróży.
Miłośnicy podróży, mogli posłuchać wrażeń z eskapad takich podróżników jak wspomniani: Wojciech Cejrowski, Aleksandr Doba czy Nelą – młoda reporterka. Na stoisku National Geographic, w ramach Festiwalu Podróżników, gości w swoje podróże zabrali i podpisywali swoje książki między innymi: Martyna Wojciechowska, Elżbieta Dzikowska, Olek Hanusz, Krzysztof Starnawski, Krzysztof Walicki, Bartłomiej Jędrzejczak i Mateusz Waligóra. Na scenie Ravel Channel odbyło się spotkanie kobiet z krańca świata – Martyny Wojciechowskiej i boliwijskiej zapaśniczki Carmen Rojas. W strefie portalu Fly4Free.pl, o swoich wojażach opowiadali: Kamil Lodziński, Jakub Bączek i Ewelina Karpowicz.
Oprócz spotkań z podróżnikami odbyła się Gala 7. Nowych Cudów Polski jest to konkurs na najciekawsze turystycznie miejsca w Polsce, do którego nominowane były 32 takie miejsca. Były to: skansen w Tokarni, dworzec Łódź Kaliska, Karkonoskie Tajemnice z Karpacza, Bulwar Nadwarciański w Gorzowie, Podziemne Miasto na wyspie Wolin, czy Centrum Spotkań Kultur w Lublinie. Zwycięzcami tego plebiscytu zostały miejsca: Karkonoskie Tajemnice z Karpacza, Bulwar Nadwarciański w Gorzowie Wielkopolskim, Podziemne Miasto na wyspie Wolin, Centrum Spotkania Kultur w Lublinie, Zespół poaugustiański w Żaganiu, Zagroda Guciów i Szlak Kulinarny Podkarpackie Smaki. W tej samej strefie (National Geographic), można było oglądać wystawę fotografii podróżniczej.
Oprócz wspomnianych atrakcji, były występy artystyczne, konkursy na stoiskach oraz pokaz kulinarny prowadzony przez Theofiliosa Wafidisa.
W strefie Warszawskiego Salonu Jachtowego odbywały się spotkania ze znanymi żeglarzami i kajakarzami: A. Dobą, F. Walczakiem, W. Kaliskim i G. Rózikiem. Odbyły się również zawody na deskach skimboardowych oraz pokazy nurkowe, który między innymi dała Nela – Mała Reporterka.
Jedną z głównych atrakcji strefy caravaningu był wielki zlot caravaningowy, w którym udział wzięło ponad 500 camperów z całej Europy.
Mimo że World Trawel Shop – to dość młoda impreza już zaliczana jest do największych polskich targów turystycznych.
Podczas tych trzech dni każdy znalazł coś dla siebie, zwiedzający mogli zapoznać się z ofertą turystyczną i dokonać rezerwacji na wyjazdy w atrakcyjnych cenach, zaś branża – odbyć spotkania i nawiązać nowe kontakty handlowe. Wystawcy nie narzekali na brak zainteresowania. Mimo wysokich cen oferowanych produktów, sprzedawcy camperów i przyczep campingowych oraz sprzętu turystycznego dokonali, jak podają nieformalne źródła, wielu intratnych transakcji handlowych.
Targi zakończyły się. Zauważalna była troska organizatorów o poziom i prestiż imprezy. Zadbano o atrakcyjne warunki prezentowanej oferty handlowej, nowoczesną formułę targów oraz, co jest niewątpliwym plusem imprezy tego typu, o stronę artystyczną. Artyści, dziennikarze, podróżnicy, z którymi mogli spotkać się odwiedzający targi – to ludzie nietuzinkowi, znani powszechnie ze swych dokonań. Spotkanie z nimi dopełnia wartości imprezy. Z wielką estymą wspominali otwarcie targów zwiedzający, szczególnie ludzie starsi. Słyszałem ich opinie. Co ich wzruszyło, grany „Mazurek Dąbrowskiego”.
tekst i zdjęcia: Bartosz Karwacki
