Obszar przybrzeżnych lodowców w Arktyce osiągnął historyczne minimum i wynosi około 3,5 miliona kilometrów kwadratowych. Pomiar zgłosiło Amerykańskie Narodowe Centrum Obserwacji Śniegu i Lodu.
Eksperci porównali wskaźniki i podkreślili, że ostatnio podobne liczby pokrywy lodowej odnotowano 42 lata temu. W wyniku topnienia najbardziej ucierpiały lodowce Morza Łaptiewów i Morza Grenlandzkiego.
Glacjolodzy zwracają uwagę, że taka zmiana powierzchni lodowca wpisuje się w sezonowy cykl wodny występujący w przyrodzie. Ale le w ostatnich latach wzrost pokrywy lodowej zimą wyraźnie nie wystarcza, aby zrekompensować topnienie.
Pomimo surowego klimatu region Arktyki jest jednym z najbardziej wrażliwych systemów ekologicznych, a kurczenie się lodowców oznacza zmianę zasięgu lokalnej fauny, zwłaszcza niedźwiedzi polarnych.
foto: Pixabay