TTG Polska Dziennik Turystyczny

Tuluza czeka na Polaków

Tuluza

Francuska Tuluza może okazać się jednym z turystycznych odkryć roku. Miasto znane głównie jako kolebka europejskiego przemysłu lotniczego, to także interesujące zabytki, niezwykłe muzea oraz doskonała baza wypadowa na południe Francji a nawet do Barcelony.

Ryanair ogłosił plan lotów już w styczniu, ale bilety z podwarszawskiego Modlina do Tuluzy są już dostępne. Jeśli ktoś jeszcze nie znalazł w systemie rezerwacyjnym połączenia, to tylko dlatego, że powinien to zrobić, używając francuskiej nazwy Toulouse. Pierwszy lot 2 listopada, na razie dwa razy w tygodniu: w środy i w niedziele.

Ze względu na dotychczasowy brak bezpośrednich połączeń lotniczych z Polską, stolica drugiego co do wielkości regionu Francji – Midi-Pyrénées (obecnie trwają konsultacje co do zmiany nazwy) pozostawała nieco na uboczu turystycznych zainteresowań Polaków. A szkoda, bo miasto ma wiele do zaoferowania.

23 czerwca w Ambasadzie Francji w Warszawie do odwiedzenia Tuluzy zachęcał m.in. Jean-Claude Derdelet, wiceprezydent miasta. Wyraził przekonanie, że dzięki nowemu połączeniu jeszcze więcej turystów z Polski przyjedzie do południowej Francji.

Dzisiejsza Tuluza to europejska stolica przemysłu lotniczego i kosmicznego: w branży pracuje ¼ mieszkańców, swoje siedziby ma tu Airbus czy Europejska Agencja Kosmiczna. To także ważny ośrodek akademicki ( ¼ mieszkańców to studenci). Jak podkreślił przedstawiciel miasta, jest to jedyny region we Francji, który od lat szczyci się nieprzerwanym wzrostem gospodarczym.

Tuluza jest czwartym co do wielkości miastem Francji i ciekawą destynacją turystyczną o długiej historii. Założona w starożytności przez Rzymian Tolosa, od V wieku stała się stolicą Wizygotów (w 507 r. zdobyta przez Franków). Wśród licznych zabytków znajdziemy tam aż trzy obiekty z listy Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Warto wymienić też choćby bazylikę św. Saturnina (największy kościół romański na świecie), gotycki kościół Jakobinów (miejsce pochówku św. Tomasza z Akwinu) czy Kanał Południowy. Warto odwiedzić także odległe o 80 km niezwykłe miasteczko Albi nad rzeką Tarn.

Jako ważny ośrodek przemysłowo-naukowy oraz centrum kongresowe ma 14500 pokoi hotelowych, zajętych bardziej w ciągu tygodnia, dzięki czemu lepsze ceny może zaoferować turystom w weekendy – w przeciwieństwie do wielu turystycznych miast, jak np. pobliska Barcelona, do której z Tuluzy łatwo można dotrzeć szybkim pociągiem.

Miasto może stać się też bazą wypadową dla grup pielgrzymkowych do hiszpańskiego Santiago de Compostella. Zresztą od 2000 lat Tuluza była ważnym miejscem na drodze pielgrzymek do tego hiszpańskiego sanktuarium. Z Tuluzy codziennie odjeżdżają pociągi i autokary do popularnego wśród polskich pielgrzymów Lourdes.

Dziedzictwo lotnicze (stąd latał choćby Antoine de Saint-Exupéry, autor Małego Księcia) stało się także atutem turystycznym Tuluzy. Popularną atrakcją jest imponujące Muzeum Lotnictwa (Aeroscopia), w którym można choćby wejść do wnętrza słynnego ponaddźwiękowego samolotu pasażerskiego Concorde. Warto odwiedzić także linię montażową Airbusa A380 (wystarczy zarejestrować się wcześniej przez Internet, by odbyć półtoragodzinną wycieczkę).

Cały dzień warto przeznaczyć na Cité de l’espace – Centrum Kosmiczne, gdzie obejrzymy francuską rakietę Ariane V czy odwiedzimy imponujące planetarium. Notabene, na konferencji promującej Tuluzę obecni byli także przedstawiciele planetariów z całego świata, którzy przyjechali do Warszawy na zakończoną właśnie konferencję Międzynarodowego Stowarzyszenia Planetariów IPS2016. Kolejne takie spotkanie w 2018 roku odbędzie się właśnie w Tuluzie.

Port lotniczy Tuluza-Blagnac, położony 8 km na północny zachód od centrum Tuluzy, to wreszcie punkt przesiadkowy do kolejnych miejsc, niedostępnych z Polski. Z piątego lotniska we Francji, zbliżającego się do 8 milionów pasażerów rocznie, polecimy aż do stu miast. Liczymy także na turystów z tego regionu Francji, którzy zyskali dogodne połączenie z Warszawą. Tuluza to także liczne skupisko Polaków, którym łatwiej będzie odwiedzać rodziny w Polsce. Nowe połączenie, dostępne także w sezonie zimowym, to również doskonała propozycja dla narciarzy.

MS
foto: Benh LIEU SONG/Wikimedia CC BY-SA 3.0

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Jedna odpowiedź

  1. Obiecujący kierunek, ciekawe jak miasto i region pociągnie promocję bo jakoś na mieście nie słychać. Bo z pielgrzymów miasto dużo nie zarobi, a chyba warto się tam wybrać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *