Uprawianie windsurfingu wiele osób kojarzy z koniecznością wyjazdu za granicę. Tymczasem w Polsce mamy bardzo dużo miejsc, w których z powodzeniem można uprawiać windsurfing.
Myśląc o uprawianiu tej dyscypliny w Polsce, trzeba tylko wziąć po uwagę jeden, istotny aspekt – ze względu na panujące u nas warunki klimatyczne nie ma możliwości, aby uprawiać windsurfing przez cały rok. Sezon trwa zwykle od początku maja do końca września. Mamy więc niemalże pół roku na to, aby z powodzeniem popływać na desce w jednej z polskich baz.
A mamy ich naprawdę sporo. Zlokalizowane są głównie nad Bałtykiem, gdzie zdecydowanie króluje Półwysep Helski. Ponad 30 km wybrzeża, z płytką wodą (do 250 m od brzegu), piaszczyste dno i dobry wiatr sprawiają, że Zatoka Pucka stała się najchętniej wybieranym miejscem do uprawiania windsurfingu. Chałupy, Jastarnia i Jurata to najpopularniejsze lokalizacje – swoje siedziby ma tu kilka szkół, gdzie możecie wypożyczyć sprzęt oraz uczyć się pływania na desce pod okiem wykwalifikowanych instruktorów.
Ale Bałtyk to nie jedyne miejsce w Polsce, gdzie można popływać na desce. Liczne bazy windsurfingowe zlokalizowane są także na Mazurach. To idealne miejsce dla miłośników wszystkich sportów wodnych, ale w szczególności windsurfingu. Pomijając unikalne walory przyrodnicze, jest tu do wyboru szereg jezior i idealne warunki wietrzne. Nie brakuje także szkół windsurfingowych i wypożyczalni sprzętu. Jest więc wszystko, czego potrzeba, by popływać na desce.
Oprócz Mazur windsurferów kuszą również liczne pojezierza w Polsce, na czele z jeziorami Drawskim, Charzykowskim czy jeziorem Wdzydze. Dla niektórych pewnie niemałym zaskoczeniem będzie fakt, że windsurfing można uprawiać również w górach – dzięki zaporze na Dunajcu miłośnicy deski i żagla mogą korzystać również z uroków Jeziora Rożnowskiego.
Na straconej pozycji wcale nie są ci, którzy nie mogą pozwolić sobie na wakacyjny wyjazd nad morze czy na Mazury. Nawet mieszczuchy mogą skosztować uroków windsurfingu, bez konieczności wybierania się w daleką podróż. Możliwości jest sporo – akweny zlokalizowane w pobliżu dużych miast także dają niezłe warunki do pływania z żaglem. Do wyboru jest Zalew Zegrzyński (dla warszawiaków), Sulejowski (łodzianie), Żywiecki (krakowianie i mieszkańcy Górnego Śląska), zaś Dolny Śląsk i Opolszczyzna mogą wybrać się nad Zalew Otmuchowski.
oprac. Katarzyna Kopeć
foto: Alessandro Addis/Wikimedia
