TTG Polska Dziennik Turystyczny

Awantura polityczna po śmierci indyjskiej opiekunki katolickiej w Izraelu

Flaga Izraela
Fot. Unsplash

Śmierć indyjskiej opiekunki katolickiej w Izraelu po ataku rakietowym Hamasu podzieliła polityków w Indiach w kwestii konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

32-letnia Soumya Santhosh została pochowana 16 maja w swojej parafii w diecezji Idukki w stanie Kerala. W pogrzebie, w którym uczestniczył Jonathan Zadka, starszy dyplomata z konsulatu Izraela w Bengaluru – donosi UCA News. Kobieta zginęła 11 maja, kiedy budynek, w którym pracowała w Aszkelonie, został trafiony rakietą wystrzeloną przez Hamas.

Konflikt w Strefie Gazy jest ogólnie postrzegany jako starcie żydowsko-muzułmańskie, dlatego indyjskie kręgi polityczne łatwo uległy podziałom, zwłaszcza, że rządząca w Indiach prohinduska Indyjska Partia Ludowa (BJP) prowadzi politykę antymuzułmańską.

Partia premiera Narendry Modiego od czasu powstania w 1980 roku ma politykę skierowaną wrogo wobec Izraela, podczas gdy Indyjski Kongres Narodowy (INC) i komuniści indyjscy generalnie opowiadają się za Palestyną.

BJP zawsze pielęgnowała wrogą politykę wobec muzułmanów, głównie z powodów historycznych – większość Hindusów uważa muzułmanów za odpowiedzialnych za podział kraju w 1947 r.

Kongres i komuniści przychylni Hamasowi

Z kolei oświadczenia wydane zarówno przez INC, jak i Komunistyczną Partię Indii w sprawie śmierci Santhosha były przychylne działaniom Hamasu. „Prawo Palestyńczyków do modlenia się w meczecie Al-Asqa bez żadnych ograniczeń musi być zawsze szanowane i nie może być naruszane. Zaaranżowane incydenty w Jerozolimie były oburzające, wywołały napięcia i przemoc”- powiedział przywódca Kongresu Anand Sharma. Kongres jest uznawany za partię promuzułmańską, jest także sojusznikiem Ligi Muzułmańskiej Unii Indyjskiej (partii muzułmańskiej z południowych Indii).

Biuro polityczne Komunistycznej Partii Indii stwierdziło natomiast, że ​​„Izrael, atakując Palestyńczyków, zmierza w kierunku całkowitej okupacji Wschodniej Jerozolimy”.

Problem nie ma tylko charakteru politycznego, zwłaszcza dla muzułmanów. W rządzonej przez komunistów Kerali kilka organizacji muzułmańskich rozpoczęło protesty na korzyść Hamasu.

Indyjscy muzułmanie wierzą, że Hamas stał się jedyną frakcją palestyńską gotową stanąć przeciwko Izraelowi, by „bronić” trzeciego najświętszego miejsca islamu. Muzułmanie uważają, że podczas świętej nocnej podróży Prorok Mahomet został przetransportowany z Wielkiego Meczetu w Mekce do meczetu Al-Aksa znajdującego się na Starym Mieście w Jerozolimie.

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *