5000 osób zostało ewakuowanych z La Palmy z powodu erupcji wulkanu. Szef rządu Wysp Kanaryjskich zapewnia, że sytuacja jest opanowana.
Ángel Víctor Torres powiedział, że w wyniku erupcji wulkanu nikt nie poniósł obrażeń, a władze skupią się teraz na rekompensatach dla tych, którzy ponieśli szkody materialne.
Od niedzielnego wieczoru na La Palmie przebywają członkowie wojskowego oddziału ratunkowego – wraz z pracownikami zajmującymi się ochroną środowiska i strażakami wysłanymi przez rządy Teneryfy.
Zalecono utworzenie 2 km strefy wyłączenia wokół wulkanu, aby zminimalizować ryzyko uderzenia piroklastów, narażenia ludności na gazy i osuwy.
Lotnisko na wyspie pozostaje otwarte i działa.