TTG Polska Dziennik Turystyczny

Krzywa Wieża w Pizie będzie otwarta dla turystów

Krzywa Wieża w Pizie

Krzywa Wieża w Pizie dołącza do listy symboli turystyki we Włoszech, które zostaną otwarte po prawie trzech miesiącach przerwy z powodu pandemii. Dostęp do zabytków na Polu Cudów będzie ograniczony, a teren – często dezynfekowany.

Po przymusowym zamknięciu Krzywej Wieży 8 marca pierwsi zwiedzający wejdą do niej w sobotę rano. Na razie słynna budowla będzie dostępna dla mieszkańców Pizy oraz całej Toskanii, bo do 3 czerwca obowiązuje zakaz podróży między regionami. Nie ma też jeszcze we Włoszech turystów z zagranicy.

Otwarcie w sobotę

Sobotnia data jest porównywalna z 15 grudnia 2001 roku, gdy zakończyły się prace mające na celu umocnienie konstrukcji i mogliśmy otworzyć naszą kochaną wieżę – powiedział Pierfrancesco Pacini z urzędu opieki nad zabytkami w mieście.

Wtedy- podkreślił- wieża była zamknięta od 7 stycznia 1990 roku przez 11 długich lat, ale w zbiorowej wyobraźni zamknięcie kraju, które właśnie przeżyliśmy, pozostawiło jednak znacznie głębszy ślad.

Pacini przypomniał słowa Fiodora Dostojewskiego o tym, że „piękno ocali świat”.

To bardzo aktualne w naszych czasach- stwierdził.

Wizyta na Polu Cudów, które w zeszłym roku odwiedziło ponad 3,5 miliona turystów z całego świata, będzie przebiegać w zupełnie inny sposób niż dotąd.

Zwiedzanie Krzywej Wieży

Do Krzywej Wieży będą wchodziły maksymalnie 15- osobowe grupy. Dotąd wpuszczano tam 40 zwiedzających. Wszyscy będą monitorowani podczas wejścia po schodach przy pomocy czujników, które będą nadawać sygnał dźwiękowy i świetlny w przypadku braku zachowania odległości między turystami.

Na posadzce umieszczono specjalne nalepki wskazujące, gdzie można stanąć podczas zwiedzania.

Każdego wieczoru zabytek będzie dezynfekowany.

Pierfrancesco Pacini podkreślił, że jedna z najsłynniejszych budowli świata zostanie ponownie otwarta ze względu na znaczenie, jakie ma „dla Pizy , dla Włoch i całego świata”.

źródło: PAP
foto: Pixabay

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *