Restauracje w Tajlandii stawiają czoła bezprecedensowemu kryzysowi wywołanemu przez COVID-19. Wprowadzony właśnie zakaz spożywania posiłków w lokalach na obszarach wysokiego ryzyka, w tym w Bangkoku, obowiązujący do lipca, tylko pogorszy ich sytuację.
Nongchanok Stananonth, zastępca wiceprezesa ds. marketingu w SLRT, operatorze sieci restauracji Sizzler powiedziała Bangkok Post, że z powodu nowego, gastronomicznego lockdownu 31 z 57 restauracji Sizzler musiało przestać serwować posiłki na miejscu, pozostawiając jedynie dostawy i dania na wynos. „Najnowsze środki zapobiegające rozprzestrzenianiu się COVID-19, w tym zakaz spożywania posiłków w restauracjach, przypominają tsunami, które zaskoczyło branżę gastronomiczną” – powiedziała Nongchanok. „W konsekwencji sprzedaż Sizzlera prawdopodobnie spadnie o 40 proc. Firma będzie musiała położyć większy nacisk na usprawnienie kanału dostaw, redukcję kosztów reklamy i bardziej efektywne zarządzanie zakupami surowców” – dodała.
Najnowsze rządowe środki walki z COVID-19, w tym zakaz spożywania posiłków w restauracjach w obszarach wysokiego ryzyka, weszły w życie w poniedziałek. Ograniczenia dotyczą Bangkoku, Nakhon Pathom, Nonthaburi, Samut Prakan, Samut Sakhon, Pathum Thani, Narathiwat, Songkhla, Pattani i Yala – prowincji, które zostały sklasyfikowane przez Centre for COVID-19 Situation Administration jako „strefy maksymalnej i ścisłej kontroli”, znane również jako strefy „ciemnoczerwone”. Zgodnie z zapowiedzią, ograniczenia będą obowiązywać przez 30 dni.
Restauracje potrzebują pomocy rządu
Natalie Phanphensophon, dyrektor ds. operacyjnych Coca Holding International Co, serwującego sukiyaki powiedziała, że niesprawiedliwe jest informowanie restauracji o nowym, surowym środku o godzinie pierwszej w nocy. „Powinniśmy zostać poinformowani z co najmniej pięciodniowym wyprzedzeniem, abyśmy mogli efektywniej zarządzać naszymi zapasami surowców” – zaznaczyła Natalie.
Thanapong Wongchinsri, właściciel restauracji Penguin Eat Shabu powiedział, że firma po wprowadzeniu nowego zakazu spożywania posiłków w restauracjach może zostać zmuszona do zamknięcia nowej restauracji w Bangkoku . „Jesteśmy zmęczeni po półtora roku pandemii. Rząd obiecał nas wesprzeć, ale to, co otrzymujemy, to tylko pusta obietnica” – powiedział. „Jesteśmy teraz na oddziale intensywnej terapii, ale rząd daje nam tylko paracetamol” – dodał.
Taniwan Koonmongkon, prezes Stowarzyszenia Tajskich Restauracji powiedziała, że spodziewa się utraty kilku miliardów bahtów z powodu nowego zakazu. „Najnowszy plan pomocy rządu w celu zrekompensowania pracownikom restauracji miesięcznego ograniczenia COVID-19 w Bangkoku i pobliskich prowincjach nie wystarczy” – podkreśliła, wzywając rząd do pomocy średniej wielkości restauracjom poprzez kupowanie pudełek na posiłki, które mają być dostarczone robotnikom budowlanym i personelowi szpitali polowych. Powiedziała, że pudełka na posiłki pomogą poprawić przepływ gotówki restauratorów, którzy mają problemy z gotówką.