TTG Polska Dziennik Turystyczny

Tajlandia otworzy się dla turystów za cztery miesiące?

Wielki pałac w Bangkoku, Tajlandia
Fot. Unsplash

Premier Tajlandii Prayuta Chan-o-cha w przemówieniu do narodu oświadczył, że rząd jest zdeterminowany, aby ponownie otworzyć kraj w ciągu 120 dni.

Generał Prayut podkreślił, że w tym celu rząd zrobi wszystko, co możliwe, aby zapewnić dostarczenie szczepionek zgodnie z ustalonymi harmonogramami. Według premiera, w najbliższym czasie głównym priorytetem rządowej polityki jest to, aby wszyscy otrzymali przynajmniej pierwszą dawkę szczepionki, ponieważ zwiększa zdolność ona organizmu do radzenia sobie z infekcją i może uratować życie człowieka. W dłuższej perspektywie administracja rządowa będzie mogła szczepić swoich obywateli zgodnie z zapotrzebowaniem, ponieważ planowana jest produkcja szczepionek w kraju.

Tajlandia: prawie połowa hoteli może zostać zamknięta w ciągu trzech miesięcy>>

Z kolei burmistrz Pattaya Sonthaya Kunplome poinformował wcześniej, że miasto zarezerwowało dawki BBIBP-CorV opracowanego przez China National Pharmaceutical Group, który jest powszechnie znany jako Sinopharm. Miasto zamówiło 100 tys. dawek szczepionki, wydając 8,8 miliona bahtów (280 166 USD) Sonthaya nie ujawniła, kiedy szczepionki Sinopharm zostaną dostarczone, ale powiedziała, że ​​miasto wkrótce otworzy na nie rejestrację zarówno online, jak i poprzez formularze rejestracyjne, które zostaną rozdane społeczności przez władze miasta.

Jedna noc, jeden dolar. Tak Tajlandia przyciąga turystów>>

Władze Pattaya muszą zaszczepić 120 tys. osób w aglomeracji Pattaya, z których 80 tys. ma ponad 19 lat. Rząd Pattaya i przedstwiciele biznesu desperacko próbują zaszczepić co najmniej 70 proc. miejscowej ludności, aby ponownie otworzyć miasto na turystykę zagraniczną. Tymczasem rząd nadał priorytet szczepień obszarowi metropolitalnemu Bangkoku, pozostawiając prowincję Chonburi z marnymi przydziałami dawek dokonanymi przez chińskie firmy Sinovac Biotech i AstraZeneca PLC.

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *