TTG Polska Dziennik Turystyczny

Turystyka podporządkowana Auschwitz

Auschwitz

Oświęcim jest przykładem miasta, w którym rozwój turystyczny podporządkowany jest jednemu miejscu – Państwowemu Muzeum Auschwitz-Birkenau, które w 2016 r. odwiedziło ponad 2 miliony, osób. Istotność tego obozu zagłady podkreślają plany rozwoju Miasta Oświęcim.

Obecnie dobiegają końca konsultacje społeczne „Strategii Rozwoju Turystyki w Oświęcimiu na lata 2018-2030”. Muzeum i produkt „Oświęcim – Miasto Pokoju” kierunkują rozwój turystyczny.

Statystyki nie kłamią

Wprawdzie 2016 r. był wyjątkowy – odbywały się wtedy w Polsce „Światowe Dni Młodzieży” – statystyki prowadzone przez muzeum pokazują, że odwiedzających przybywa. W 2017 r. ich liczba wyniosła 2,1 miliona. Turyści zagraniczni stanowili 76,3% tej liczby i pochodzili oni przede wszystkim z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Włoch, Hiszpanii, Niemiec, Izraela i Francji.

Można stwierdzić, że jest to jeden z najbardziej rozpoznawalnych na świecie obiektów. Międzynarodową rangę Miejsca Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau podniosło wpisanie na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Wokół muzeum powstała oferta uzupełniająca, którą tworzą: Fundacja „Edukacyjne Centrum Żydowskie”, które prowadzi Muzeum Żydowskie, koszerną kawiarnię i  którego częścią jest synagoga Chewra Lomdei Misznajot, Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży, Centrum Dialogu i Modlitwy oraz Stowarzyszenie Romów w Polsce z siedzibą w Oświęcimiu. Instytucje te realizują działania edukacyjne na rzecz pokoju i generują ruch turystyczny.

W dużej części są to jednodniowi odwiedzający, którzy przyjeżdżają specjalnie do Auschwitz, ewentualnie odwiedzają inne obiekty. GUS podaje informację o nieco powyżej trzydziestu tysiącach turystów korzystających z bazy noclegowej w Oświęcimiu. Pokazuje to dobitnie, że nocujący stanowią zaledwie 1,5% przyjeżdżających do Auschwitz.

Widoczna jest dynamika wzrostowa ruchu turystycznego, szczególnie wśród turystów zagranicznych. W ciągu ostatnich pięciu lat ich liczba zwiększyła się według GUS-u o ponad 30%. Ponad połowa z nich to Niemcy. Są oni uczestnikami konferencji, seminariów i spotkań organizowanych przez wymienione instytucje kultury. Zwiedzanie muzeum jest żelaznym punktem programu.

Jest, czy nie jest produktem turystycznym

Kontrowersje wzbudza ustalenie, czy dawny KL Auschwitz-Birkenau – największy z niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych i ośrodków zagłady, gdzie życie straciło ponad 1,1 mln osób – jest produktem turystycznym.

Negowanie tego faktu zakończyło się zdymisjonowaniem w ubiegłym roku szefa Polskiej Organizacji Turystycznej. Powiedział on, że obiekt ten jest miejscem martyrologii, nie produktem turystycznym. Miał zostać usunięty z programu zagranicznych wizyt promujących Polskę. Takie wypowiedzi o Auschwitz i muzeum POLIN nie spodobały się ministrowi sportu i turystyki.

Wspomniany aspekt budził duże emocje w trakcie prac nad „Strategią Rozwoju Turystyki w Oświęcimiu na lata 2018-2030”. Stanowisko samorządowców i środowisk związanych z Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau jest bliskie opinii byłego prezesa POT w zakresie traktowania obiektu jako atrakcję, czy produkt turystyczny. Traktuje się go w kategoriach pomnika historii, miejsca pamięci, zadumy. Miejsce zagłady i śmierci wykreowano na instytucję – orędownika na rzecz pokoju.

Kontrowersyjne jest także traktowanie odwiedzających muzeum jako turystów, jak również umiejscowienie ruchu turystycznego związanego z tym obiektem w turystyce kulturowej. Część ekspertów w zakresie turystyki kulturowej traktuje dany KL Auschwitz-Birkenau jako obiekt związany z tanatoturystyką i dark tourism. W taki sposób sklasyfikowano go w diagnozie przywoływanej strategii.

Takie traktowanie tego miejsca wzbudziło jednak sprzeciw zarówno urzędników, jak również środowisk związanych z muzeum. Ostatecznie uznano, że dla rozwoju turystycznego Oświęcimia kluczowe znaczenie mają turystyka martyrologiczna i edukacyjna oraz podróże o charakterze poznawczym lub religijno-poznawczym do miejsc dokumentujących i  upamiętniających cierpienie, pacyfikację, męczeństwo, Holocaust czy śmierć ludności.

Auschwitz kierunkuje rozwój turystyczny

Biorąc pod uwagę zwiększający się potencjał Miejsca Pamięci i Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau i działania rozwijające produkt „Oświęcim – Miasto Pokoju” (jest to produkt zaproponowany w poprzedniej strategii rozwoju turystyki z 1999 r.), można stwierdzić, że nadal ma on charakter wiodący.

„Strategia Rozwoju Turystyki w Oświęcimiu na lata 2018-2030” kontynuuje ten kierunek, zgodnie z oczekiwaniami przedstawicieli samorządu miasta i środowisk związanych z muzeum. Opracowało ją w tym roku konsorcjum firm 2BA doradztwo strategiczne i Instytut Badawczy IPC pod naukowym i merytorycznym kierunkiem doktora habilitowanego profesora nadzwyczajnego Zygmunta Kruczka. Szczególne miejsce Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau podkreślono w wizji. Uznano, że Oświęcim to znaczące miasto na arenie międzynarodowej oraz istotny ośrodek realizacji inicjatyw pokojowych.

Rozwój muzeum i związanej z nim oferty są kluczowymi elementami długookreowanych celów rozwojowym. Dotyczy to zarówno infrastruktury turystycznej, produktów turystycznych, promocji, jak też współpracy na rzecz rozwoju turystyki. Istotne są inwestycje związane z muzeum, w tym: budowa nowego Centrum Obsługi Odwiedzających, adaptacja Starego Teatru na potrzeby Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście oraz rozbudowa i modernizacja infrastruktury komunikacyjnej.

Pierwotnie planowano wyznaczenie innych kierunków, alternatywnych do oferty związanej z danym KL Auschwitz-Birkenau. Ostatecznie przeważyły racje środowisk uznających priorytetowość muzeum w rozwoju turystycznym miasta. Można mieć wątpliwości, czy działalność związaną z edukacją pokojową należy utożsamiać z turystyką. Trudno jednak zaprzeczyć, że dzięki Auschwitz miasto uzyskuje wiele korzyści, również finansowych.

oprac. Agnieszka i Leszek Nowak, www.2ba.pl
foto: bondvit / Shutterstock

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

4 odpowiedzi

  1. Zdymisjonowanie ubiegłym roku szefa Polskiej Organizacji Turystycznej przypisując to czego nie powiedział to przykład manipulacji dziennikarskiej. Czytając uważnie materiał z Gazety Wyborczej jasno wynika, że wyrwane z kontekstu wypowiedzi Prezesa POT stanowiły dla dziennikarza pożywkę jednego pytania do środowisk opiniotwórczych w kontekście zmanipulowanie treści a potem cytowania ich opinii.
    Minister Bańka dał się wkręcić w tę manipulację i bez rozmowy z zainteresowanym odwołał go, czyli Bańka pękła.
    Cel został osiągnięty: prezes POT odwołany.
    Ważne jednak że, działo się to w Krakowie podczas narady z dyrektorami zagranicznych ośrodków promocji którym dyrektor zapowiedział rozliczanie ich z działań. Prezes odwołany – dyrektorzy zostali, nowy prezes POT nowicjusz w branży turystycznej który, zapewne za 10 lat będzie posiadał kwalifikacje by móc zarządzać tak ważną organizacją promującą polską turystykę. Bańka ma spokój a w turystyce branżowej panuje zastój!

    1. Podzielam drugą część opinii, dotyczącą oceny dzialań POT. Dawno już nie było tak nieudacznej, niekompetentnej i oderwanej od branżowej rzeczywistości ekipy!
      Dziwię się natomiast pozytywnej ocenie wywalonego z hukiem b. prezesa POT.
      Przecież ten polityczny jaskiniowiec skompromitował Polskę w całym świecie, ujawniając publicznie swoje szowinistyczno-faszystowskie i antysemickie fobie.
      Witold Bańka jest b. słabiutkim ministrem, ale odwołując natychmiast Marka Olszewskiego zareagował wzorcowo!

  2. Witam, rozumiem, że Auschwitz traktowany jako produkt turystyczny może budzić kontrowersje, ze względu na okropną historię, ale z punktu widzenia merytorycznego (patrzenia na Auschwitz jako atrakcji turystycznej) tak musi być nazywany. Brawa dla władz i osób zaangażowanych w projekt – za odwagę! Brawo!

  3. Od kilku lat Muzeum w Auschwitz nie potrafi uporządkować chaosu we współpracy z biurami podróży; tak naprawdę rządzi tam przewodnicka mafia…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *